• Nasz profil

          • Historia szkoły

          •         Nasza szkoła mieści się w pięknym dworku, którego dzieje chcę wszystkim przedstawić. Myślę, że jest ciekawa. Michałów – wieś położona na wysokiej skarpie nad Pilicą, 13 km na południowy wschód od Warki. Jak wskazują dokumenty z 1676 roku, we wsi tej istniał zamek strzegący przeprawy przez Pilicę. W I połowie XIX wieku wzniesiono na piwnicach i fundamentach pozostałych z zamku obecny pałac, w którym mieści się teraz szkoła.

                      Pałac w Michałowie- mazowiecka rezydencja

                      Jednym z najciekawszych zabytków, który odegrał dość ważną rolę w historii Michałowa, jest pałac Dal Trozzów pochodzący z drugiej połowy dziewiętnastego wieku. Znajduje się on w odległości czternastu kilometrów od Warki, jednego z najstarszych miasteczek na Mazowszu. Michałów położony jest nad rzeką Pilicą. Najwcześniejsza historia tej miejscowości i jej nazwa, związana jest ze słynną w siedemnastym wieku rodziną Michałowskich.


                      Pierwszym właścicielem tej miejscowości, był hrabia Jan Michałowski herbu Jasieńczyk, który przyczynił się do największego jej rozkwitu zwieńczonego budową pięknego jak na tamte czasy pałacu. Hrabia Michałowski, był wielce bogobojnym człowiekiem, rozmiłowanym w literaturze polskiej, dlatego też organizował on w swoich pieleszach wieczorki literacko – biblijne. Ponieważ hrabia Jan umarł bezpotomnie, majątek ten przejął na początku XIX stulecia, hrabia Salezy Jezierski. Po jego śmierci, nowym właścicielem Michałowa został pochodzący z Włoch Antonio Henryk Dal Trozzo. O zamożności tej rodziny świadczy fakt, że jego syn Antoni junior stał się posiadaczem majątku w Palczewie.
            Córka Paulina Emilia z Dal Trozzów Brzezińska, wraz z mężem została właścicielką Lechanic. W drugiej połowie dziewiętnastego wieku na piwnicach pozostałych z zamku Michałowskich, Antoni Dal Trozzo wybudował piętrowy pałac o dwupoziomowym układzie wnętrz. Obok swojego domu w 1860 roku, włoski dziedzic wzniósł istniejącą do dziś neogotycką kaplicę, z żelaznymi drzwiami wzmocnionymi kratownicą. Pałac ten, został rozbudowany w stylu klasycystycznym, z cegły czerwonej. Z zewnątrz zaś jest on otynkowany na biało. Budynek posiada dach dwuspadowy, pokryty blachą. Główna część budynku, zbudowana została na planie prostokąta.

                       Pałac składa się z podpiwniczonego parteru, półpiętra i piętra. Od zachodniej, bocznej części budynku z wieżyczką odchodzi prostokątne skrzydło zamku. Główne wejście do pałacu Dal Trozzów znajduje się od północnej strony, osłonięte jest ono dwuspadowym daszkiem, podpartym dwoma kolumnami w stylu jońskim. Z przodu daszek ten ma kształt prostokąta. W tym miejscu właśnie, wisiał herb rodziny Dal Trozzów. Z zewnątrz rezydencję tą, oprócz wielkich kolumn i ozdobnego daszka zdobią piękne gzymsy oraz ornamenty, usytuowane wokół okiem i drzwi. Wnętrza zabytkowego budynku posiadają także bogaty wystrój, który stanowią gzymsy, rozety, ozdobne narożniki i piękne wnęki na piece kaflowe. Na parterze tego zamku, znajdują się trzy sale, hol i salon. W pomieszczeniu tym jest interesująca posadzka, złożona z małych różnokolorowych kamyków tworzących wzory geometryczne i roślinne.
            Na wprost głównego holu, znajdował się salon, tam na uwagę zasługuje piękna rozeta sufitowa. W 1930 roku, pałac zmienił właściciela. Zmarł Antonio Henryk Dal Trozzo, a nowym dziedzicem został jego młodszy syn Jarosław. Odziedziczył po ojcu nie tylko piękny dwór, ale też trzydzieści dwie włoki ziemi. Dookoła pałacu znajdował się piękny park, założony w połowie dziewiętnastego wieku. Jego resztki w postaci starych jesionów i lip zachowały się do dziś. Pałac ogrzewano dużymi piecami kaflowymi, które mieściły się w pięknie ozdobionych wnękach. Woda do pałacu była dostarczana rurami z oddalonego o 200 metrów źródła. W 1935 roku, spokojne życie w pałacu zmieniło się. Siedemdziesięcioletni dziedzic Jarosław Dal Trozzo zachorował.
            Ze szpitala w Warszawie wrócił ze znacznie młodszą od siebie pielęgniarką. Wkrótce para ta zawarła związek małżeński. Niektórzy mieszkańcy Michałowa pamiętają dzień, w którym schorowany, z trudem poruszający się zatwardziały kawaler schodził z wybranką po schodach pałacu i kierował się do kaplicy dworskiej. Dwa tygodnie później Jarosław Dal Trozzo zmarł. Pochowano go w podziemiach cmentarnej kaplicy we Wrociszewie. Dwa lata później zmarła także jego młodziutka żona. Od września 1939 roku, właścicielami pałacu byli bratankowie Jarosława Dal Trozzo i ich rodzina. Wybuch drugiej wojny światowej, zmienił życie w pałacu Dal Trozzów w Michałowie. Na początku września przed budynek zajechały niemieckie samochody ciężarowe, osobowe i motocykle.


                     Cały majątek wraz z pałacem przejęli Niemcy. Pozwalali jednak mieszkać w nim dalej jego właścicielom. Przez pewien czas w pałacu mieścił się sztab wojskowy. Po wojnie natomiast, pałac przeznaczono na szkołę podstawową, która mieści się  tam do dziś.